Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 15:59, 05 Cze 2017

-A ty slyszales o tych niepokojach? - zwrocil sie do Steena.

-Tak - zerwal sie Steen. - To znaczy slyszalem, jak mowiles...

-Nie czytales biuletynow bezpieczenstwa?

-Hmm, coz... - Steen gwaltownie zainteresowal sie swoimi dlugimi, spiczastymi paznokciami, starannie pokrytymi miedzianym lakierem. - Nie zawsze mam czas na czytanie wszystkich komunikatow. Nie wiedzialem, ze powinienem. Prawde mowiac - zebral cala odwage i spojrzal prosto w oczy Fife'a - nie wiedzialem, ze chcesz mi mowic, co mam robic. Cos podobnego!

-Nie chce - rzekl Fife. - Mimo to, skoro choc jeden z nas nie zna wszystkich szczegolow, pozwolcie, ze je przypomne. Moze zainteresuja takze pozostalych.

Zadziwiajace, w jak niewielu slowach mozna strescic wydarzenia czterdziestu osmiu godzin i jak nieciekawe moga wydac sie te fakty. A wiec, nieoczekiwana proba dotarcia do tekstow o kosmoanalizie. Cios w glowe nadgorliwego straznika, ktory dwie godziny pozniej umarl w wyniku pekniecia podstawy czaszki. Poscig przerwany, gdy zbiegowie schronili sie w melinie znanego agenta Trantora. Drugi straznik zabity o swicie, morderca ucieka w przebraniu straznika, a po kilku godzinach ginie trantorianski agent.

-Jesli chcecie uslyszec najnowsze wiesci - zakonczyl Fife - mozecie dorzucic do tego jeszcze jeden drobiazg. Przed paroma godzinami w Parku Miejskim na Florinie znaleziono cialo, a raczej szczatki ciala.

-Czyje? - zapytal Rune.
songokuk
PostWysłany: Śro 0:40, 29 Gru 2010

Jedyne co mi przychodzi na myśl to "Dzwonnik z Notre-Dame", ale to raczej nie to miałeś na myśli.
Gość
PostWysłany: Pon 0:36, 23 Mar 2009

Pamiętacie bajkę, która leciała około godziny 18, prawdopodobnie w okresie zimowym - bohaterami były posągi, które w nocy ożywały. Dzisiaj mówi się o nich gargulce. mieszkały w zamku pośrodku miasta czy jakoś tak...od paru lat poluje na ta bajke, ale nie pamietam tytułu;(